Po pięciu dniach walki oddziałowi złożonemu z orków , najemników i asasynów udało się podbic twierdze . Dowódcą asasynów był inteligentny zabójca który wykorzystał głupotę orków i wykupił od nich za mała stawkę tą twierdze . Znalazł w niej skarb za który mógł sprowadzic do niej wyposażenie i inwentarz . Zebrał paru chętnych których wyszkolił na swoich uczniów . Działali razem wiodło im sie dobrze do póki niewolnicy uciekali orkom mieli co robic aż spotkali pierwszego buntownika w tedy zaczeła się zabawa . Dostawali zlecenia żeby ich zabic lub przyprowadzic żywych ten interes się opłacał bardziej bo za żywego paladyna płacili okrągłą sumkę . Bo wiedzieli że przesłuchanie go da im cenne informacje . Po jakimś czasie buntownicy wzieli się w garśc i walczyli z asasynami ale nikt nie wygra na trzy fronty . Po ustawieniu się w tej dolinie asasyni zwolnili tempo i zaczeli życ spokojnie . Została kwestia klanu z północy o którym wiedzą mało ale i nawzajem . Teraz żyja w twierdzy trenuja , uczą się , palą i czekają na rozwój wydarzeń .
|